Olejek arganowy pozyskiwany jest z drzew, które rosną tylko w jednym konkretnym obszarze świata, w pobliżu wybrzeża Atlantyku w Maroku. Jest znany w branży zdrowia i urody ze swoich niesamowitych właściwości nawilżających i ma wiele szerszych zastosowań.
To był ostatni dzień naszej podróży i wybraliśmy się do Spółdzielni Marjana; spółdzielnia olejów arganowych. Po drodze minęliśmy wreszcie słynne koziołki, które tak bardzo chciałem zobaczyć - kozy to moje ulubione zwierzęta! Kiedy jechaliśmy długą, prostą drogą między Marrakeszem a Essaouirą, w końcu je zauważyłem; po prostu kolejne drzewo arganowe na poboczu drogi, ale to było pełne kóz! To był niezły widok, kiedy balansowali na gałęziach, jedząc owoce normalnie. Oczywiście zatrzymaliśmy się na zdjęcie, które natychmiast wysłałem wszystkim do domu!
Drzewa arganowe rosną tylko w Maroku i jakoś nie mogą przetrwać nigdzie indziej, dlatego olej arganowy może być tak drogi. Podczas gdy niektóre miejsca używają nasion przekazywanych przez kozy, aby obniżyć cenę, kobiety w tej spółdzielni zbierają owoce i pobierają je ręcznie, dzięki czemu nasiona zachowują więcej składników odżywczych i stają się certyfikowanym olejem arganowym.
Kiedy już wszyscy wysiedliśmy z autobusów (cała pięćdziesiątka - była to całkiem spora grupa) weszliśmy do pokoju, aby obejrzeć proces powstawania oleju. Spółdzielnia oznacza, że wszystkie kobiety pracują razem, zmieniając pracę i robiąc wszystko po trochu, a na koniec dzielą pensję. Kiedy weszliśmy do pokoju, w którym pracowali, kilka kobiet zaczęło wyliczać. Dowiedziałem się, że wysokie dźwięki nazywane są tutaj barwalá lub youyou i że jest to zasadniczo przyjazny wyraz podniecenia i szczęścia, które dodały autentyczności wrażenia.
Pierwszym krokiem było oddzielenie skórki od nasion. Kobiety usiadły razem na podłodze, używając skały do rozłupania orzecha, a następnie zdejmowały skórę (która jest następnie podawana kozom i wielbłądom jako pożywienie). Następnie orzech przechodzi do kolejnej sekcji, gdzie więcej uderza go kołysz się, aż łuski odpadną, pozostawiając wewnątrz nasiona arganu.
NAPISANY PRZEZ GEORGINĘ GOODMAN W DNIU 29.03.201